Słów kilka o wczesnej kastracji kotów

Wczesna kastracja kota/kotki (nawet około 8 tygodnia życia) wciąż budzi kontrowersje, chodź różnorakie badania dowiodły, że nie niesie za sobą żadnego ryzyka. W rzeczywistości  bardzo łatwo jest podważyć argumenty , którymi posługują się oponenci wczesnej kastracji – choć przyznam, że w pewnym stopniu są one przekonujące również dla mnie.

Najrozsądniejsi  zwolennicy kastracji „tradycyjnej” (6-8 miesiąc życia) tłumaczą, że przed zabiegiem należy kotu pozwolić całkowicie dojrzeć- zarówno fizycznie, jak i psychicznie. W myśl tej idei możemy jednak czekać nawet do 12-13 miesiąca, życia zwierzęcia , a kiedy pojawią się już wyraźne oznaki dojrzałości seksualnej kocura takie jak chociażby znaczenie terenu- może być już za późno na całkowite ich wyeliminowanie- nawet po zabiegu. W stosunku do kotek istotnym jest, że pierwsza rujka to dla samicy niezwykle duży wydatek energetyczny, stan maksymalnego natężenia hormonów. Niekiedy już na kilka tygodni przed  rują kotka bardzo chudnie, staje się nerwowa i drażliwa. Wczesna kastracja zapobiegnie niedogodnościom, które odczuwa właściciel , ale również sama kotka podczas pierwszej ruji. Zwolennicy kastracji tradycyjnej przekonują, że charakter zwierzęcia na który wpływ ma również gospodarka hormonalna powinien być w pełni wykształcony przed zabiegiem kastracji. Dlaczegóż nie pozwolić zwierzęciu rozwinąć się psychicznie tak, jak chciała natura- nie pozbawiając go okresu dojrzewania i wszelkich następstw, który będzie miał on w kształtowaniu charakteru zwierzęcia? Cóż – w społeczeństwie w którym przyjdzie żyć naszemu kotu będzie mu o tyle lepiej, o ile będzie bardziej „proludzki”. Burza hormonów, krnąbrne- a niekiedy i agresywne zachowania związane z dojrzewaniem, oraz nieakceptowane zachowania związane z seksualnością (choćby znaczenie terenu) będą miały raczej negatywny oddźwięk na jego relacjach z właścicielem. Ale czy właściciel nie powinien godzić się z tym wszystkim i być świadomym tego faktu już na etapie zakupu kota? Jet to kwestia sporna, którą pozostawiamy oczywiście do rozwiązania właścicielom kotów- jest to wyłącznie ich decyzja. Jedyne co chciałabym w tym miejscu podkreślić to fakt, że młody, wychodzący kocur, który zostanie wykastrowany w wieku 8-9 miesięcy może zostawić po sobie potencjalnie bezdomne potomstwo- dlatego gorąco apeluję o wczesne kastrowanie choćby tylko wychodzących  kotów.

MITY ZWIĄZANE Z WCZESNĄ KASTRACJĄ

  1.        „Koty poddane wczesnej kastracji posiadają znacznie mniej tkanki mięśniowej, z kolei  opóźniony rozwój kości zwiększa ryzyko złamania kości udowej w okresie młodzieńczym.”

Badania dowodzą , że spadek masy mięśniowej nastąpi również u kotów kastrowanych   „tradycyjnie”- docelowo będzie jej tyle samo u obydwu grup kotów. Spowolniony rozwój osteoklastów obserwujemy  u kota wykastrowanego w wieku 8 tygodni ( ale również u wszystkich osobników wykastrowanych w 6-9 miesiącu ). Zwierzęta te osiągają pełny rozwój kości o 2-3 miesiące później niż osobniki niekastrowane, jednak- również ze względu na to, iż złamania są u kotów bardzo rzadkie- jest tylko niewielki odsetek złamań więcej u kotów kastrowanych.

  1.        „Kot poddany wczesnej kastracji nie rozwinie się tak jak powinien psychicznie. W przyszłości będzie miał problemy behawioralne.”

Koty poddane wczesnej kastracji nie przechodzą burzliwego okresu dojrzewania - są zatem spokojniejsze, bardziej ugodowe i „proludzkie” . W związku z tym zmniejsza się ryzyko problemów behawioralnych w przyszłości.

  1.        „Kot poddany wczesnej kastracji będzie otyły”.

Zapewnienie diety dobrej jakości  i odpowiedniej  ilości ruchu to  kluczowe zadania właściciela kota. Faktem jest tu jedynie to, że koty kastrowane mają o 30% mniejsze zapotrzebowanie kaloryczne od kotów aktywnych seksualnie. Karma wysokiej jakości dawkowana według zaleceń producenta, oraz codzienna aktywność fizyczna (zabawy z właścicielem bądź innymi kotami) utrzymają naszego pupila w dobrym zdrowiu, kondycji, pozwolą zachować mu odpowiednia sylwetkę.

  1.        „Kot wcześnie wykastrowany jest bardziej narażony na choroby układu moczowego”

Wśród kluczowych  czynników wpływających  na rozwój chorób układu moczowego znajduje się przekarmianie,  niewłaściwa dieta, spożywanie zbyt małej ilości płynów i przede wszystkim przewlekły stres- kastracja jest na tej liście bardzo daleko (zarówno ta „tradycyjna” jak i wczesna). Wśród każdej z trzech grup badanych kotów (wykastrowane wcześnie, „tradycyjnie” i niekastrowane) był podobny odsetek kotów ze zwężoną cewką moczową.

Opublikowany w: KOT

Skomentuj